Opis
Czy kiedykolwiek poczułeś to zimne spojrzenie na karku, jakby ktoś obserwował Cię od tyłu? To zawsze byłem ja – drapieżnik, łowca, ten, o którym szepcze cicha noc.
Pochodzę z ponurej północy, gdzie moim ojcem był Mróz, a matką Śmierć. Żyję w surowej krainie, gdzie słońce nigdy nie świeci, a przenikliwe zimno rozpływa się po plecach. Jestem istotą o nienasyconym głodzie: moje ostre zęby mogą zmiażdżyć najgrubsze kości, a moje ogromne rogi mogą przebić najodważniejsze serca. Trzymajcie się, śmiertelnicy, bo nie wahając się wezmę to, czego pragnę.
Podejdź bliżej, pozwól mi zwilżyć usta Twoją cieplutką krwią… Czy wiesz, gdzie jestem?